Panierowany kalafior z piekarnika lub na patelni

Kalafior to zimowe warzywo sezonowe, które wielu uwielbia, inni nie mogą znieść, głównie za sprawą zapachu. Ja należę do tych pierwszych. Mogę go jeść w każdej postaci, jako suflet, zupa, smażony, w formie placuszków, tarty lub jako element zapiekanki warzywnej.

Panierowany kalafior z piekarnika
 
Przepis na panierowanego kalafiora z piekarnika (gr. Κουνουπίδι πανέ στο φούρνο) znalazłam u popularnej kucharki Argiro. Oprócz wersji z piekarnika istnieje druga, z patelni. Ta jest dużo bardziej tłusta, dlatego wolę  tę z piekarnika. Przygotowany w ten sposób kalafior jest chrupki i może stać się świetną przekąską, zwłaszcza z dodatkiem sosu na bazie jogurtu.

Składniki:

  • 1 średni kalafior
  • 1 szklanka mąki
  • 2 jajka
  • Tarta bułka
  • Oliwa
  • Sól
  • Czarny pieprz
  • Suszone oregano
  • ¼ szklanki mleka
  • Ser Kefalotyri ew. Parmezan (opcjonalnie)



Kalafior dzielimy na kawałki i blanszujemy we wrzącej wodzie przez 3-4 minuty. Dobrze go odcedzamy, solimy i lekko natłuszczamy oliwą.



Do talerza wsypujemy mąkę, sól i pieprz, suszone oregano. Do drugiego tartą bułkę zmieszaną z tartym drobno serem. Do miseczki wbijamy jajko i dolewamy mleko.


Kawałki kalafiora obsypujemy mąką, po czym strząsamy nadmiar mąki i zanurzamy je w jajku, aby były dobrze pokryte dookoła, i obtaczamy je w  bułce tartej wymieszanej z tartym serem. Tak przygotowany układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 




Spryskujemy oliwą i pieczemy w 200 stopniach Celsjusza przez 20 minut, aż nabiorą koloru. Podajemy z jogurtem lub sosem jogurtowym.


Przygotowanie kalafiora na patelni jest bardzo podobne. Kawałki kalafiora otaczamy w panierce i smażymy na rozgrzanej oliwie, aż będą złocistobrązowe ze wszystkich stron. Wyjmujemy je i osączamy na chłonnym papierze.

Kali oreksi!