Na początek wyjaśnienie co to jest Kontosouvli? Kontosouvli to tradycyjne greckie jedzenie przygotowywane zarówno w domu, jak i iw tawernach i restauracjach. Jest to danie mięsne, coś w rodzaju dużego szaszłyka mięsnego często przekładanego cebulę lub papryką.
Najczęściej jest one wieprzowe, ale przyrządza się je również Kontosouvli z jagnięciny i kurczaka. Jednak wymiarami Kontosouvli różni się od znanego nam szaszłyka. Zwykle jest większe i przygotowuje się na rożnie nad grillem.Kontosouvli, podobnie jak kokoretsi, jest tradycyjnie spożywane na Wielkanoc, ale jest wielu smakoszy, którzy przygotowują je i jedzą przez cały rok. Jest to smaczne i dość tłuste jedzenie, ponieważ na rożnie naprzemiennie układa się kawałki mięsa i tłuszczu. Kawałki są cięte dość duże, około 5 na 5 cm. Przygotowuje się go powoli na małym ogniu, czyli na węglu, który palił się od dłuższego czasu (zwykle około 2 godzin w zależności od wielkości rożna).
W wersji domowej Kontosouvli można również przygotować w kuchennym piekarniku elektrycznym. Może też przybierać nieco mniejsze rozmiary. Takie właśnie jest nasze Kontosouvli, które przygotowaliśmy w piekarniku. Staraliśmy się maksymalnie je odtłuścić, dlatego przygotowaliśmy je z boczku mało przerośniętego tłuszczem i przełożonego kawałkami czerwonej cebuli. Dodatkowo całość uzupełniają jabłka zapieczone razem z mięsem w piekarniku.
Zainteresowani? To zapraszam po przepis.
Składniki: (dla 4 osób)
- 1 kg surowego boczku
- 1 duża czerwona cebula
- 4 zielone jabłka
- 300 ml soku jabłkowego
- 1 cytryna
- 50 ml oliwy
- Sól
- Świeżo zmielony pieprz
- 1 łyżka pikantnej musztardy
- 1 łyżka wędzonej papryki
Boczek tniemy na kawałki o długości 4-5 cm i grubości 1,5 cm. Cebulę obieramy, kroimy na ćwiartki, które dzielimy na pojedyncze kawałki. Jabłka myjemy i kroimy na ćwiartki, usuwając gniazda nasienne.
Do dużej miski wrzucamy pocięte na kawałki mięso, pokrojoną cebulę, oliwę, musztardę, paprykę i dobrze razem mieszamy. Następnie dodajemy sól, pieprz, sok z cytryny oraz startą skórkę cytrynową i ponownie mieszamy. Na długie, drewniane patyczki nabijamy na przemian kawałki mięsa i kawałki cebuli.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza z funkcją termoobiegu i smarujemy ruszt piekarnika. Na blasze poniżej rusztu układamy ćwiartki jabłek, które polewamy sokiem jabłkowym. Na ruszcie powyżej blaszki układamy szaszłyki, tak by wytapiający się z nim tłuszcz spływał do blaszki z jabłkami.
Pieczemy całość przez 30 minut, aż mięso się zarumieni, a jabłka będą miękkie. Szaszłyki układamy na talerzu i układamy naokoło nich ćwiartki jabłek. Podajemy na ciepło.
Kali oreksi!