Greckie przyprawy bożonarodzeniowe

Nie wiem, jak jest z tym u was, ale ja jestem wrażliwa na zapachy i z aromatami kojarzę różne miejsca i okoliczności. Także Boże Narodzenie ma swoją gamę aromatów, która podobna jest w Polsce i w Grecji, ale mimo to ma delikatne różnice. Jaki są typowe greckie przyprawy bożonarodzeniowe? Czym pachnie  Boże Narodzenie w Grecji?

przyprawy bożonarodzeniowe
 

Przyprawy bożonarodzeniowe


Greckie święta zawsze kojarzyć mi się będą z greckimi słodyczami. Zapach pieczonych melomakarona z syropem z miodu i pomarańczy. Kruche i maślane Kourabiedes z prażonymi migdałami, czy ciasteczka pachnące goździkami, cytryną, imbirem lub wanilią. Nas wszystkim zaś unoszący się aromat cynamonu i chmura z cukru pudru. Są też mniej oczywiste zapachy, ale o tym nieco później. Na razie przyjrzyjmy się bliżej, tym najbardziej oczywistym i najlepiej nam znanym.

Cynamon

Przyprawę stanowi wysuszona kora pochodząca z kilku gatunków drzewa cynamonowego. Ten słodko-korzenny smak i charakterystyczny aromat znany jest każdemu z nas. Cynamon jest obecny w codziennej kuchni greckiej i używany nie tylko do słodkich potraw. Należy do przypraw, które świetnie aromatyzują zarówno mięso, jak i wino lub słodkie wypieki i desery. Bez cynamonu nie obędzie się żaden syrop. Obficie sypiemy go na desery typu rizogalo, matsogalo czy tiganites. Stanowi niekiedy główny składnik napoju jak w przypadku napoju cynamonowego z wyspy Kos, Kanelada.  Cynamon jest przy tym zdrowy. Obniża poziom złego cholesterolu, zmniejsza stan zapalny w organizmie, czy zwiększa wrażliwość na insulinę. Dlatego dodawajmy go do potraw i jedzmy na zdrowie. Nie tylko od święta.

Goździki    

Przyprawa to wysuszone pąki kwiatowe goździkowca korzennego. Jest to wiecznie zielone drzewo, uprawiane głównie w Indonezji oraz na Madagaskarze. Goździki cechuje bardzo mocny, korzenny aromat oraz lekko piekący smak. W połączeniu z pomarańczą tworzy najbardziej znane, wręcz tradycyjne świąteczne połączenie. Jednak dodaje się je nie tylko do potraw słodkich. Wzbogać szczyptą mielonych goździków świąteczną pieczeń, stifado lub pastitsio i zobacz, co się stanie. Ponadto goździki wykazują działanie pobudzające trawienie, co bardzo pomaga po świątecznym obżarstwie.

Imbir  

Imbir, którego grecka nazwa brzmi z angielska (gr. Τζίντζερ) to nic innego, jak zmielone kłącze wieloletniej rośliny, pochodzącej z dala od wybrzeży Morza Egejskiego. Jednak zadomowił się w greckiej kuchni, mimo że nie zdobył miejsca na podium. Zwykle dodawany jest do słodkich przetworów, a ostatnimi czasy również do słodkich ciasteczek. Jego mocny, nieco cytrynowy zapach i korzenny, palący smak, nie tylko wzbogaca wypieki, ale też łagodzi bóle żołądkowe i wzmaga apetyt.

Orientalne zapachy

greckie przyprawy bożonarodzeniowe

W świątecznej kuchni wschodniego Morza Egejskiego pojawiają się też bardziej orientalne przyprawy. Na Rodos, gdzie mieszkam od lat, do świątecznych wypieków dodaje się zwłaszcza dwóch z nich. Mowa o Kardamonie i Mahlepi. Obie przyprawy bardziej utożsamiane są z kuchnią arabską niż z grecką. Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że przez wieki Rodos leżało na szlaku handlowym między wschodem a zachodem i te przyprawy nie były im obce.

Kardamon

Kardamon (gr. Κάρδαμο, καρδάμωμο ή κακουλέ) ma łagodny aromat i intensywny korzenny smak z wyraźną nutą kamfory. Przyprawą są zielone nasiona, które występują również w formie sproszkowanej. Ciekawostką jest, że Kardamon to trzecia najdroższa przyprawa na świecie, ustępując jedynie szafranowi i wanilii pod względem ceny w przeliczeniu na wagę. Jego wysoka cena wynika z trudności w zbieraniu i przetwarzaniu surowca.


Kardamon poprawia smak zarówno potraw słodkich, jak i pikantnych. Dodajemy go do kawy, ciast, owocowych sałatek, ale także do potraw z mięsa, ryb i drobiu. Szczególnie popularny jest w Grecji w okresie Wielkanocy. Jednak używa się go również w okresie bożonarodzeniowym, głównie do aromatyzowania deserów i wypieków. Kardamon jest również częścią wielu mieszanek przyprawowych, w tym znanej nam przyprawy do piernika.

Kardamon ma również działanie zdrowotne. To doskonały środek wspomagający trawienie, a także regulujący ciśnienie krwi. Odświeża oddech i doskonale usuwa skutki spożycia nadmiernej ilości czosnku czy alkoholu. Tak więc warto dodawać go do tłustych lub mocno słodkich świątecznych potraw.

Mahlep lub Mahlepi


Z arabska Mahlep lub po grecku Mahlepi (gr. Μαχλέπι), to nic innego jak zmielone pestki wiśni  wonnej. Roślina ta rośnie w basenie Morza Śródziemnego, w Europie Południowo-Wschodniej oraz w Azji. Mahlepi ma działanie uspokajające, przeciwzapalne i rozszerzające naczynia z powodu zawartego w nim kumaryny. Mahlepi ma intensywny smak, coś pomiędzy gorzkimi migdałami a wiśniami. Dlatego należy jej używać w niewielkich ilościach. Poza tym przyprawa ta powinna być stosowana z umiarem, ponieważ ma bardzo intensywny smak, a dodana w zbyt dużej ilości spowoduje, że słodki deser stanie się gorzki.

W Grecji Mahlepi dodaje się głównie do słodyczy oraz do różnych rodzajów świątecznego pieczywa. Do wielkanocnego tsoureki, ale też do chleba bożonarodzeniowego, czy do noworocznej vasilopity. Pasuje do ciast, kremów, czy do gorących napojów. Możesz dodać odrobinę do gorącej kawy lub czekolady.

Zapachy Bożego Narodzenia


Nic nie przywołuje piękniejszych i przyjemniejszych wspomnień Świąt Bożego Narodzenia niż zapachy, które nam się z nimi kojarzą. Dla każdego z nas istnieją inne zapachy, które przypominają, że nadchodzą najpiękniejsze święta. Te zapachy często pochodzą z rodzinnego domu lub z domu babci. Często wiążą się z pięknymi wspomnieniami i beztroskimi latami. Gdy potrawy gotują się w garnkach, a ciasta pieką w piekarniku, po domu rozchodzi się wspaniały aromat, który zapada nam w pamięć. Później z tych świątecznych zapachów, w połączeniu z emocjami, jakie nam towarzyszą, tworzą się wspomnienia.

Dla mnie święta pachną skomplikowaną polsko-grecką mieszanką przypraw, ale i tradycji. Wspaniały jest zapach palącego się drewna w kominku, które nie tylko ogrzewa, ale i tworzy atmosferę.

W kuchni czuć gotującą się kapustę, barszcz i grzyby, a z piekarnika dolatuje aromat pieczonego chleba. Na święta jest to często Christopsomo, niekiedy wiejski chleb na zakwasie lub pszenne bułeczki do ryby.

Nie można zapomnieć o aromacie ciast i ciasteczek. Często jest to sernik lub seromakowiec, niekiedy karydopita, którą piekę właściwie tylko w okresie świątecznym. Obowiązkowo kourabiedes i melomakarona, a do kompletu polskie pierniczki.

Do tego aromat przypraw, którym doprawiane są gorące, świąteczne napoje. Dla dzieci czekolada doprawiona cynamonem i podana z bitą śmietaną, a dla dorosłych kawa z wanilią lub korzennymi przyprawami, albo z kropelką alkoholu. Nie wolno też zapominać o czerwonym winie, podgrzanym i zaprawionym korzennymi przyprawami.

Mam nadzieje, że podzielicie się ze mną swoimi zapachowymi wspomnieniami.

Węch jest powiązany z pamięcią bardziej niż jakikolwiek inny zmysł, dlatego wypełnijcie ważne chwile pięknymi zapachami. I niech wasze święta będą nie tylko radosne, spokojne i piękne, ale również pięknie pachnące. Wesołych Świąt!

Καλά Χριστούγεννα!