Lazanaki to grecki makaron w stylu włoskiego Linguine. Podobny jest do klasycznego spaghetti, lecz jest spłaszczony, a nie okrągły. Lubię go o wiele bardziej, choćby z tego powodu, że lepiej przylega do jego powierzchni sos. Makaron ten daje wiele możliwości w sferze komponowania posiłków.
Lubię go łączyć zwłaszcza z sezonowymi warzywami, ziołami, serami i sosami. Taki jest też dzisiejszy przepis pochodzący ze współczesnej kuchni greckiej, ale bazujący na jej klasycznych smakach. Jak wiadomo, to właśnie smaki są najważniejsza, ale i wyglądem potrawa nie odstrasza. Jeżeli szukacie prostego, jednogarnkowego posiłku, który nie zawiera mięsa i przygotowuje się go w pół godziny, to zapraszam do dalszego czytania.
Składniki dla 4 osób:
- 400 g makaronu Lazanaki (Linguine, Spaghetti)
- 2 średnie cukinie
- 1 duża papryka (u mnie Florina)
- Pęczek zielonej cebulki
- Pomidorki koktajlowe (według uznania)
- Ser Feta
- Sól
- Pieprz czarny
- Suszone oregano
- Oliwa
- Świeże liście mięty do przybrania
Warzywa myjemy i rozdrabniamy. Cukinię kroimy na ćwiartki, cebulkę kroimy w plasterki, paprykę w cienkie paseczki, a pomidorki kroimy na połówki. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i podsmażamy cebulkę i paprykę. Po chwili dodajemy cukinię i przyprawy.
Chwilę podsmażamy, po czym dodajemy pomidorki, a całość zalewamy szklanką wody. Dusimy przez 10-15 minut, aż cukinia zmięknie.
Gdy warzywa się duszą, gotujemy makaron, według instrukcji na opakowaniu. Odcedzony dodajemy na patelnię do warzyw. Mieszamy razem i posypujemy pokruszonym serem Feta. Chwilę trzymamy na ogniu, aż ser zacznie się rozpuszczać, po czym mieszamy i ściągamy.
Zawartość patelni przekładamy na talerze, gdzie posypujemy dodatkowym serem i przybieramy listkami mięty. Opcjonalnie możecie użyć innej zieleniny np. bazylii, kolendry lub zielonej pietruszki.
Kali oreksi!