Omlet z pieca z vlitą i serem feta

Omlet z zieleniną to szybkie, letnie danie, a ponieważ mamy środek lata i dostęp do zielonych dzikich traw, dlatego padło na omlet z vlitą, czyli z szarłatem sinym. Można go dostać również w Polsce, chociaż z trudem, bo o ile tutaj rośnie dziko, to w Polsce pewnie dostępny jest jedynie z indywidualnych upraw.

omlet z vlitą i fetą

Jeżeli nie dostaniecie szarłatu, wówczas można go zastąpić innymi roślinami zielonymi np. szpinakiem, lub wykorzystać inny przepis. Podawałam już przepis na omlet z pieca ze szpinakiem,
pomidorami i feta, albo omlet z kozim serem i miętą. Na pewno każdy znajdzie swój ulubiony. Ja korzystając z dobrodziejstw lata, podaję wam tradycyjny przepis na omlet z vlitą. Można go jeść z chlebem lub ze smażonymi ziemniakami. Idealny do piwa lub do szklaneczki zmrożonej retsiny.
Przepis jest łatwy i pozwala cieszyć się posiłkiem w godzinę. Jeżeli macie ochotę na omlet z vlitą i fetą (gr. Ομελέτα με βλίτα και φέτα) to zapraszam po przepis.



Składniki:

  • 1 kg vlita
  • 10 jajek
  • 200 ml świeżego mleka
  • 100 g suszonych pomidorów, drobno posiekanych
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej (może być mąka ziemniaczana)
  • Zielenina (zielona pietruszka, mięta)
  • 250 g sera Feta
  • 200 g sera Kaseri (lub innego żółtego)
  • 100 ml oliwy
  • Sól
  • Pieprz
  • Słodka papryka sproszkowana


Vlitę należy przebrać, pozbyć się grubych gałązek i zostawić głównie liście. Następnie myjemy ją i osaczamy na sicie. W garnku z osoloną wodą gotujemy vlitę przez kilka minut, a następnie osaczamy na sicie i odstawiamy na bok. W płaskim szerokim naczyniu (patelnia lub rondel) rozgrzewamy oliwę i smażymy vlita przez 2-3 minuty, po czym odstawiamy na bok.




Do dużej miski wbijamy jajka i bełtamy je z mlekiem oraz skrobią kukurydzianą. Następnie dodajemy zieleninę, suszone pomidory, oba sery, starte na tarce oraz przyprawy. Na koniec dodajemy przestudzona vlita i wszystko dokładnie mieszamy.



Do natłuszczonego naczynia do zapiekania wlewamy zawartość naszej miski i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 20-25 minut, aż mieszanina się zetnie i lekko przyrumieni.




Kali oreksi!