To proste, makaronowe danie jest pełne smaku, a przy tym pożywne. Wystarczy zaledwie kilka składników, by wyczarować nietuzinkowy posiłek. W przepisie wykorzystałam włoski makaron Tagliatelle, który popularny jest też w Grecji. W końcu jak uczy nas historia, wpływy włoskie w Grecji w mniejszym lub większym stopniu obecne były na greckiej ziemi, w tym także na Rodos, na którym gotuję, a które też było we władzy Włochów przez ponad trzydzieści lat. I oni również, jak wcześniejsi okupanci wyspy, odcisnęli na niej swoje piętno, także w sztuce kulinarnej.
Dlatego dzisiaj na stole mamy Tagliatelle (gr. Ταλιατέλες), czyli szerokie wstążki jajecznego makaronu, połączonego z cukinią (tak na koniec jej sezonu), typowo greckim serem, czyli z Fetą oraz z orzechami
włoskimi, które rosną też na wyspie. Do tego lokalna oliwa z pierwszego tłoczenia, grecki jogurt i kilka przypraw. To cały skład tej prostej potrawy. Jednak to przecież lubimy najbardziej w kuchni greckiej, lokalne, świeże produkty, prostotę i szybkość przygotowania. Tak więc zapraszam do gotowania.Składniki:
- 500 g Tagliatelle
- 400 g cukinii
- 200 g sera Feta
- ½ kubka orzechów włoskich, rozdrobnionych
- 150 g jogurtu odsączonego
- Oliwa
- Sól
- Czarny pieprz
- Suszona mięta lub świeża (opcjonalnie)
Przygotowujemy wszystkie składniki.Fetę rozdrabniamy, podobnie jak orzechy. Cukinie myjemy i ścieramy na tarce o grubych oczkach, po czym delikatnie ja solimy i pozostawiamy do czasu, aż puści sok. Makaron gotujemy, aby był al dente, po czym odcedzamy.
Cukinię odciskamy i podsmażamy na oliwie w dużym garnku przez chwilę. Następnie dodajemy ugotowany wcześniej makaron i jogurt wymieszany z dwoma łyżkami oliwy. Wszystko mieszamy.
Na koniec dodajemy pokruszoną Fetę oraz posiekany orzechy. Delikatnie wszystko mieszamy, przyprawiamy do smaku, głównie pieprzem i ulubionymi ziołami (u nas suszona mięta), po czy podajemy na ciepło.
Kali oreksi!