Dawno nie piekłam nic słodkiego, dlatego, gdy natrafiłam na przepis Akisa na ciasto migdałowe (gr. Κέικ αμυγδάλου) stwierdziłam, że muszę go zrobić. I była to dobra decyzja, bo ciasto jest szybkie i łatwe do przygotowania, wilgotne i bardzo smaczne. Przepis nieco zmodyfikowałam, zmieniając polewę oraz używając mleka krowiego. Jeżeli szukacie oryginalnej receptury, to znajdziecie ją tutaj.
Składniki:
- 300 g brązowego cukru
- 4 jajka
- 100 g oleju słonecznikowego
- 1 łyżka ekstraktu z gorzkich migdałów
- 200 g mąki pszennej
- 250 g mąki migdałowej
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- 1 szczypta soli
- 150 ml mleka
- 200 g białej czekolady do polania
- Płatki migdałowe do posypania
Piekarnik rozgrzewamy do 180°C z termoobiegiem. W misie miksera umieszczamy brązowy cukier i jajka i ubijamy na najwyższych obrotach przez 3-4 minuty, aż będą puszyste.
Dodajemy olej słonecznikowy, ekstrakt z gorzkich migdałów, mąkę przesianą i wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sól, proszek migdałowy oraz mleko. Ubijamy przez 2 minuty, aż masa będzie jednolita.
Przekładamy ją do natłuszczonej i oprószonej mąką blaszki o wymiarach 10 × 30 cm i pieczemy 50 minut. Upieczone ciasto wyciągamy i studzimy.
Gdy stygnie, przygotowujemy polewę, topiąc czekoladę w kąpieli wodnej. Roztopioną czekolada smarujemy ciasto z góry i obsypujemy płatkami migdałowymi. Gdy polewa zastygnie, ciasto nadaje się do jedzenia.
Kali oreksi!