Cukinia z mięsem mielonym i sosem pomidorowym

W sklepach w Grecji pojawiła się już cukinia. Wybrałam specjalnie młodą i niewielką, by przygotować z niej smaczne, szybkie danie, czyli cukinie z mięsem mielonym (gr. κολοκυθάκια με κιμά). Zwykle cukinie z mięsem mielonym kojarzą się z cukiniami nadziewanymi mięsem i podane z sosem pomidorowym lub avgolemono, czyli z sosem jajeczno-cytrynowym. Taka jest wersja klasyczna.

Cukinia z mięsem mielonym i sosem pomidorowym

U mnie wersja dla leniwych, podlana w dodatku sosem pomidorowym. Zapewniam jednak, że równie smaczna. Dla tych, którzy wolą iść jeszcze bardziej w prostotę i klasyczne, naturalne smaki proponuję gotowane cukinie. Danie to jest bardzo aromatyczne za sprawą dodanych przypraw oraz smaczne, lekkie i zdrowe. Zawiera  zioła i przyprawy ułatwiające trawienie. Można je dowolnie zmieniać np. posypać oregano lub pietruszką.

 
Składniki (na 4 porcje):

  • 10 małych cukinii
  • 400 g mięsa mielonego mieszanego wołowo-wieprzowego
  • 1 czerwona cebula
  • 3 zielone cebulki
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • ½ łyżeczki czerwonej słodkiej papryki
  • ¾ łyżeczki soli
  • 2 posiekane ząbki czosnku
  • ½ łyżeczki kuminu
  • 1 puszka 400 g posiekanych pomidorów
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 1 ½ szklanki wody
  • oliwa
  • Świeży tymianek do posypania


 

Posiekaj cebulę i zielone cebulki. Umyj cukinie, odetnij ich końce i pokrój je na kilkucentymetrowe kawałki.

 

Na patelni rozgrzej oliwę, 1-2 łyżki, po czym wrzuć cebulę, aby się zeszkliła. Potem dodaj mięso, cynamon, sól, pieprz i paprykę. Podsmaż mięso z obu stron, tak by nie było grudek.

Podsmażone mięso zalej wodą, dodaj koncentrat pomidorowy, pomidory z puszki oraz zielone części świeżej cebulki. Dorzuć kumin, całość zamieszaj i duś na małym ogniu przez 20 minut.


Następnie dodaj kawałki cukinii, przykryj garnek pokrywką i duś kolejne 20 minut.


Po upływie czasu odkryj garnek, sprawdź miękkość cukinii oraz smak potrawy. Jeżeli jest jeszcze twarda, możesz dusić kolejne 10 minut. To tez odpowiedni czas, by ostatecznie poprawić smak.


Gotową potrawę podajemy na ciepło, posypując świeżą zieleniną. Ja posypałam tymiankiem, ale mogą to być takie zioła, jakie najbardziej lubicie. Zjadamy z pieczywem, ale możemy też dodać jogurtu.


Kali oreksi!